Folia przeciwsłoneczna na poliwęglanie
/spękanie i wulkanizacja powłok po kilku latach i problemy z usuwaniem/
folia przeciwsłoneczna na świetlik Kraków
Podczas termomodernizacji obiektu dokonaliśmy także wymiany świetlików.
Wcześniej mieliśmy świetliki dwuspadowe o konstrukcji stalowo szklanej.
Światła mieliśmy za mało nie mówiąc o stratach ciepła. Po wymianie świetlików na
łukowe z poliwęglanu znakomicie poprawiły się parametry cieplne, pojawił się jednak
poważny problem latem przy silnej operacji słonecznej. Przy temperaturach powyżej
26 stopni i silnym słońcu w obiekcie panowała niezwykle wysoka temperatura szczególnie,
że obiekt jest niski. Postanowiliśmy zaradzić stosując popularne kilka lat temu folie naklejane na świetliki.
Nie było to rozwiązanie tanie, ponieważ koszt folii porównywalny był z kosztem płyt poliwęglanowych.
Początkowo efekt był zadowalający jednak po jakimś niedługim czasie folie zmieniły swoją strukturę.
W jednych miejscach popękały i odpadły, w innych zwulkanizowały się z poliwęglanem nie dając się usunąć.
Próby usunięcia folii przy pomocy skrobaczki niewiele pomogły. Użycie środków chemicznych nie przyniosły
spodziewanych efektów. Jedyny rozpuszczalnik który rozpuścił resztki kleju uszkodził także poliwęglan.
Jak można zaradzić zaistniałej sytuacji biorąc pod uwagę że nadchodzi lato i problemy do nas wrócą.
Odp.:
Myślę że pierwszym błędem było stosowanie płyty przeźroczystej /kryształ/ do niewysokiego pomieszczenia.
Projektując należy do każdego obiektu dostosować odpowiednią ilość światła tak by konieczność stosowania
sztucznego światła ograniczyć do minimum, zaś w lecie nie dopuszczać do przegrzewania obiektu. Przypuszczam że część winy ponosi projektant.
Proponuję po pierwsze usunąć istniejący poliwęglan razem z folią i zastąpić go mlecznym /opal/.
Powinno to zdecydowanie ograniczyć nagrzewanie - czyli emisję promieniowania podczerwonego /cieplnego/.
Jeżeli takie działanie nie rozwiąże problemu do końca, sugerowałbym zastosowanie w świetliku klap przewietrzających.
Świetliki posiadające klapy w nocy powinny zostać otwarte w celu wychłodzenia obiektu.
Nad ranem warto je zamknąć żeby ciepło nie zdążyło zatrzymać się wewnątrz obiektu.
Oczywiście nie należy zapominać o czujce wiatrowo-deszczowej, która automatycznie obiekt zamknie w przypadku załamania pogody.
