Zadaszenia z poliwęglanu - pękanie poliwęglanu oraz nieszczelność łączenia
Jacek P. Piaseczno
Wykonaliśmy zadaszenie z poliwęglanu i w miejscu przytwierdzenia płyt do konstrukcji zaczęły się nam wyginać wkręty oraz pękać płyty. Podczas różnic temperatury pojawiają się stuki oraz trzaski do tego stopnia dokuczliwe że zamierzamy zlikwidować całe zadaszenie. Czytaliśmy że powodem trzasków może być źle wykonana konstrukcja z drewna, my jednak konstrukcję mamy stalową i nie rozumiemy dlaczego poliwęglan pęka oraz skąd się biorą te trzaski. Proszę o poradę na waszym forum. Jacek P.
Odp.: przedstawiony w załączonych fotografiach sposób montażu płyt poliwęglanowych nie wróży niestety nic dobrego zarówno teraz jak i w przyszłości. Nie uwzględnił Pan istotnej cechy jaką posiada poliwęglan – czyli bardzo wysokiej, bo czterokrotnie wyższej rozszerzalność liniowej niż posiada stal. Płyty z poliwęglanu posiadają wyjątkową sprężystość oraz wytrzymałość, w zamian trzeba mu jednak zapewnić wystarczającą ilość miejsca na pracę przy różnicach temperatury. Szacuję na podstawie przesłanych przez Pana zdjęć że zastosowany poliwęglan komorowy ma przynajmniej cztery metry długości, zważywszy że współczynnik rozszerzalność liniowej 10ExpE5x1/K wynosi 7 to łatwo sobie policzyć jakie osiągnie graniczne wartości przy minus 15 stopniach a jakie w lecie gdy zadaszenie nagrzeje się do 70 stopni Celsjusza. Widoczne na zdjęciach śruby mogą zostać po prostu ścięte. Płyty z poliwęglanu niejako nie lubią ciągłych naprężeń zarówno liniowych jak i punktowych.
Widoczne obwódki wokół śrub świadczą o trwałym uszkodzeniu materiału, zniszczenia te będą miały tendencję do rozszerzania się na coraz większe powierzchnie płyt. W konsekwencji poliwęglan zacznie pękać. Degradacja materiału będzie podobna jak w przypadku zastosowania zbyt małego promienia gięcia, poruszaliśmy to w dwóch wcześniejszych wątkach na forum pekniecia plyty poliweglanowej oraz zadaszenia przystanków autobusowych
Pozostawienie przez Pana zadaszenia w takiej formie jak obecnie może spowodować że poliwęglan będzie nadal nieodwracalnie pękał, będzie też bardzo podatny na wyrwanie przez silniejszy wiatr, nie mówiąc już o znikomej odporności na obciążenie śniegiem. Zastosowany
silikon w obrębie pękania płyt nie zmniejszy skali pęknięć jak i nie zapobiegnie rozprzestrzenianiu się ich w przyszłości. Funkcja uszczelnienia w tym wypadku będzie miała tylko tylko krótkotrwały efekt dekoracyjny.
Niepokoi nas też sposób łączenia płyt między sobą. Widoczny na fotografii profil H wykonany jest z tworzywa sztucznego i przeznaczony jest do wykonywania niewielkich przeszkleń pionowych wewnątrz budynków. Nie powinny mieć zastosowania jako elementy łączące w konstrukcjach takich jak wspomniane zadaszenia, pasma świetlne czy świetliki dachowe. Wspomniane profile łączące wykonane z tworzywa nie posiadają w zasadzie żadnej wytrzymałości. Nie powinno się ich stosować na zewnątrz jako element konstrukcyjny narażony na szereg krańcowych olbrzymich obciążeń. W przypadku Pańskiego zadaszenia przy nawet średnim obciążeniu śniegiem zarówno poliwęglan jak i profil łączący może wpaść do środka zadaszenia. W przypadku silnego wiatru może też zostać wyrwany.
W celu uniknięcia dalszych zabezpieczeń zalecamy liniowe podparcie płyt według naszych sprawdzonych i opisanych zasad.
