Świetlik przeciekający podczas deszczu szczególnie gdy towarzyszy mu wiatr

Wielokrotnie powtarzaliśmy zasadę przypisaną łańcuchowi mówiącą że łańcuch jest tak mocny jak najsłabsze jego ogniwo. Równie dobrze można oczywiście powiedzieć że świetlik jest prawie szczelny bo został prawie dobrze wykonany. Świetliki z przesłanego zdjęcia ciekną i będą nadal przeciekały, próba ich doszczelnienia da zapewne krótkotrwałą poprawę. Ktoś spartaczył jeden z najbardziej newralgicznych elementów świetlika czyli miejsce gdzie łączy się poliwęglan, stolarka oraz podstawa świetlika wraz z obróbkami. Podstawową zasadą jest układanie elementów świetlika na tzw; „rybią łuskę” co oznacza że górne elementy zachodzą zawsze na te które znajdują się poniżej. W przeciwnym wypadku miejsc tych nie da się uszczelnić. Łatwo sobie wyobrazić jak szczelny byłby dach kryty dachówką gdybyśmy odwrócili zakład; czyli gdyby na górną nachodziła dolna dachówka. Nie inaczej sprawy się mają w przypadku obróbek blacharskich, okien dachowych czy świetlików.

W opisywanym świetliku poliwęglan kończy się praktycznie na linii podstawy bez jakiegokolwiek zakładu (zapasu). Profil aluminiowy który podtrzymuje u podstawy świetlika płyty poliwęglanowe jest stanowczo za krótki, ponieważ zapewne nie jest dedykowany jako element świetlika, wygląda na element z którego wykonuje się meble kuchenne, lub niewielkich rozmiarów daszki. Łatwo sobie wyobrazić w jaki sposób woda deszczowa będzie przedostawała się do wnętrza obiektu. Brak omawianej wcześniej tzw: zakładki sprawi że przecieki będą się nasilały podczas silniejszego wiatru, ponieważ krople wody będą wtłaczane do środka obiektu, zwiększając tym samym przecieki. Warto także zwrócić uwagę że płyty poliwęglanowe nie są pozamykane specjalnymi foliami, przez co we wnętrzu komór gromadzą się glony, pyły wilgoć oraz inne lotne zanieczyszczenia.

Sądzimy że nie da się naprawić (doszczelnić) świetlików, ponieważ na skutek „pracy” trzech różnych materiałów uszczelniacze będą odpadały, szczególnie przy nagłym ochłodzeniu, jak i przy nagły ociepleniu. Bierze się to z tego, że inną rozszerzalność termiczną posiada aluminium, stal, czy poliwęglan. Kombinacja tych materiałów bez pozostawienia odpowiedniego zakładu oraz dylatacji będzie zawsze generowała przecieki.

Trudno będzie też naprawić świetlik, konieczna będzie całkowita rozbiórka do podstawy, segregacja - które materiały będzie można wykorzystać ponownie po przeróbce. Zasadnym wydaje się sporządzenie kalkulacji czy nie warto będzie wykonać świetlika od nowa.