Nasza spółdzielnia w przeciągu dziewięciu lat dwukrotnie organizowała przetargi na remont świetlików. Ze względu na skromny budżet pierwszy przetarg obejmował wyjęcie i utylizację szkła zbrojonego, czyszczenie konstrukcji stalowej przez piaskowanie, dwukrotne malowanie i wstawienie w jego miejsce poliwęglanu na silikonie z wykorzystaniem listew oraz pozostałych elementów z demontażu. Po pierwszej zimie pojawiły się poważne problemy ze szczelnością świetlika. Wykonawca prawie po każdym opadzie deszczu był wzywany do naprawy gwarancyjnej, pomimo iż wymiana dokonana była zgodnie z projektem. Po wygaśnięciu dwuletniej gwarancji świetliki rozszczelniły się na tyle że nie mogły być dalej używane. Kolejny przetarg nie dał również zadowalających efektów, dodatkowo pojawiło się więcej odbarwień poliwęglanu na kolor szaro-brudnobrązowy.
Poprzedni świetlik szklany okazał się dużo szczelniejszym, nie zauważyliśmy też znacznej poprawy termoizolacyjności świetlików.
Odp.: Zjawisko opisane przez Pana jest nam znane i dosyć powszechne by nie powiedzieć nagminne. Nasza sugestia jest taka że jeżeli mielibyśmy zamienić stare świetliki szklano-stalowe na poliwęglanowe w starej konstrukcji /załączonej fotografii/ to już lepiej zostawić tak jak było.Obawiam się że były nie najlepiej spożytkowane pieniądze lokatorów, żeby nie powiedzieć zmarnowane.
Poliwęglan posiada czterokrotnie większą rozszerzalność liniową w stosunku do stali, czyli jeżeli uszczelnimy go silikonem, wtedy po pierwszych większych różnicach temperatury straci przyczepność i wypadnie. Jeżeli zaś temperatura wzrośnie to silikon zostanie ściśnięty i też wypadnie - jednym słowem tak czy owak świetlik będzie nieszczelny. Obawiam się, że suma wszystkich wydatków ponoszonych na rzecz poprawy uszczelniania i kolejnych wymian płyt powłoki przekroczy koszt montażu nowego świetlika łukowego poliwęglanowo aluminiowego. W linku przedstawiamy informację z naszej strony na temat doboru właściwego kształtu.
Pojawiające się na fotografiach żółte płyty są efektem niewłaściwego montażu przez wykonawcę. Wszystko wskazuje na to, że płyty były zakładane jak popadnie - opisaliśmy na wcześniejszych forach tą praktykę - link do artykułu. Przed zamówieniem warto poprosić wykonawcę by przedstawił przed robotą rysunek swojego rozwiązania lub zdjęcie. Nasze realizacje można obejrzeć w galerii realizacji Eskade. Co do wypełnienia połaci świetlika tej wielkości proponujemy poliwęglan pięcio komorowy nie mniej niż 16mm grubości, w konstrukcji aluminiowej z uszczelnieniem EPDM, najlepiej w najbardziej optymalnej formie łukowej.